Koneserkowe tu i teraz: Maj’17
Maj był długo wyczekiwanym przeze mnie miesiącem. Miałam wrażenie, że im bardziej czekałam na jego rozpoczęcie, to tym wolniej płynął czas. W końcu wystartował… I bardzo szybko się skończył. To co się takiego działo? Zapraszam Was na podsumowanie miesiąca.