Grudzień to zawsze intensywny miesiąc nie tylko pod względem aktywności i przygotowań do Bożego Narodzenia, ale także ze względu na liczne wydatki. Jak przygotować niedrogie upominki pachnące świętami dla bliskich? Zobaczcie moje propozycje.
Uwielbiam czas przygotowań do świąt. Z ogromną przyjemnością przygotowuję upominki dla mojej rodziny i przyjaciół. Paczki składają się zawsze nie tylko z gotowych rzeczy, ale także prezentów robionych przeze mnie własnoręcznie. Dzięki temu są one bogatsze, a ja mam możliwość kreatywnego wyżycia się. Czasem trzeba naprawdę niewiele, aby dodać trochę magii.
Dzisiaj chciałabym się podzielić z Wami swoimi 5 faworytami na pięknie pachnące świętami upominki, które będą kosztowały niewiele i wszystkie przygotujecie w domu. Dodatkowo w tym roku postawiłam sobie za punkt honoru, że wszystkie prezenty będą zapakowane w duchu less waste.
1. Domowa przyprawa korzenna
Jeden z moich faworytów ostatnich lat. Dokładny przepis znajdziecie >w tym wpisie<. Zawsze przygotowuję większe ilości, aby móc sobie zrobić zapas oraz część rozdzielić do mniejszych słoiczków. Następnie ładnie je pakuję i daję znajomym. Taka przyprawa sprawdzi się świetnie nie tylko do pierniczków, ale także do innych ciast czy kawy.
Koszt jednej małej przyprawy korzennej to ok. 1-3 zł w zależności od wielkości słoiczka.
2. Ręcznie robione pierniczki
Kiedyś w domu robiliśmy tylko kruche ciasteczka. Od wielu lat jednak nie wyobrażam sobie świąt bez pierniczków. Wycinanie różnych kształtów dzięki wiekowym foremkom jest ogromnie satysfakcjonujące. Niezmiennie korzystam z tego samego przepisu z bloga Moje Wypieki. Takie ciasteczka nie wymagają leżakowania, więc można od razu zapakować je po wystygnięciu do ozdobnej papierowej torby i spiąć drewnianym spinaczem. Takie drobne paczuszki na pewno przypadną do gustu każdemu.
Z jednej porcji ciasta przygotujemy nawet 5-6 upominków.
3. Święta zamknięte w buteleczce
To moje tegoroczne odkrycie, które najpierw przetestowałam u nas w domu. Przepis na taki odświeżacz powietrza znalazłam u wspaniałej Ani Niebałaganki, która od dłuższego czasu prowadzi #ekoLekcje na swoim Instagramie. Zmodyfikowałam proporcje wedle własnych upodobań i tak powstała buteleczka pachnąca świętami – pomarańczami i goździkami. Wspaniale pochłania zapachy, a w domu roznosi się cudowny aromat.
W moim przypadku wykorzystałam szklaną 100ml butelkę po hydrolacie, którą napełniłam wodą destylowaną, łyżeczką sody oczyszczonej, kilkoma kroplami olejku goździkowego i pomarańczowego. Wszystko wystarczy zamknąć i wstrząsnąć przed każdym użyciem. Korzystam z takiego odświeżacza w niemal każdym pomieszczeniu w domu.
4. Kąpiel w pomarańczach i cynamonie, czyli aromatyczna kula
Zawsze dobry upominek dla osób, które mają wanny i lubią kąpiele. Przepis na takie kule znajdziecie na moim kanale. Można dowolnie zmieniać kompozycje zapachowe, jednak ja z całego serca polecam cynamon i pomarańczę. Niestety trudno jest zapakować taki upominek w wersji less waste, aby jednocześnie uchronić go przed wilgocią, dlatego na razie pakuję je w celofan. Jeżeli zdecydujemy się na podarowanie większej liczby takich kul, można je umieścić w ozdobnej puszce lub słoiku.
5. Świąteczna sól do kąpieli
Kolejna opcja dla osób, które lubią kąpiele pachnące świętami lub moczenie stóp. Można użyć gruboziarnistej soli morskiej lub, na co zdecydowałam się sama w tym roku, soli gorzkiej Epsom. Wystarczy wsypać ją do ozdobnego słoika, dodać kilka kropel olejku goździkowego, cynamonowego, pomarańczowego lub innego wedle uznania i całość wymieszać. Ciekawym dodatkiem do takiego pojemniczka będzie łyżeczka, np. drewniana, która pozwoli odmierzać odpowiednią ilość soli.
Warto zaopatrzeć się w sól Epsom w większych opakowaniach, aby starczyła na dłużej. Mnie udało się kupić 1kg za 8 zł w moim ulubionym sklepie z produktami na wagę. Ten składnik ma wiele bardzo pozytywnych właściwości, ale chyba najważniejszym z nich jest działanie rozluźniające i rozkurczające mięśnie.
Wszystkie te propozycje mogą być oddzielnymi prezentami, jak i można dzięki nim stworzyć jeden zestaw upominkowy DIY. Sam zapach paczuszki będzie działał kojąco i odpowiednio nastroi obdarowaną osobę na święta.
Który z tych upominków najbardziej przypadł Wam do gustu? Czy któryś z pomysłów planujecie wykorzystać w tym roku? Może coś dorzucilibyście do tej listy? Dajcie konieczne znać w komentarzach.
