Jak zrobić album ślubny?

Sezon ślubny w pełni. Jeśli planujecie zmienić swój stan cywilny lub szukacie prezentu dla pary młodej, to mam dla Was propozycję, dzięki której zdjęcia z tego wyjątkowego dnia będą zawsze na wyciągnięcie ręki.

Lubię wyzwania, więc gdy dostałam propozycję, by zrobić album ślubny na prezent, od razu się zgodziłam. Chciałam by był kobiecy, pełen kwiatów i z nutą rustykalną. Zgromadziłam materiały i wzięłam się do pracy. Wbrew pozorom nie zajęło mi to dużo czasu i nie było trudne. Wymagało jednak dokładności i precyzji przy niektórych czynnościach. Wierzę, że każdy poradzi sobie z takim albumem i co najważniejsze – dzięki różnorodności materiałów dostępnych w sklepach plastycznych i papierniczych, bez problemu dopasujecie styl do siebie lub obdarowywanej osoby.
Bierzemy się do pracy!

 

 

POTRZEBUJEMY:
  • dwie tekturki A4
  • dwa arkusze 30×30 cm w wybranym wzorze, np. „niebieskie deski”
  • dwie kartki techniczne A4 w wybranym kolorze, np. różowym
  • 30 kartoników A4
  • różowa wstążka
  • taśmy ozdobne, np. ze wzorem koronki
  • elementy ozdobne, np. drewniane kwiatki
  • dziurkacz
  • pistolet na klej
  • śrubokręt
  • ołówek
  • nożyczki
  • linijka
  • dostęp do drukarki
  • kółka do spinania albumów

KROK 1.  Bierzemy dwie tekturki i decydujemy, jakiej orientacji ma być nasz album. Ja zdecydowałam się na poziomą, wiedząc, że fotografowie na ślubach robią dużo zdjęć poziomych 🙂

 

KROK 2. Bierzemy ozdobną kartę 30×30 cm, dopasowujemy do tekturki i docinamy. Pamiętajcie, by zostawić kilka centymetrów nadmiaru, by ładnie zagiąć papier. Następnie nadmiar dzielimy na pół. Powinny nam powstać 4 paski i 2 kartki dopasowane do wielkości albumu.

 KROK 3. Wycięte paski przycinamy i przyklejamy do krótszych boków tektury.

KROK 4. Przyklejmy naszą ozdobną kartkę do tektury i zaginamy boki. Zewnętrzna strona bazy albumu gotowa.

KROK 5. Na białym kartoniku dziurkaczem robimy dziurki, dzięki którym potem zepniemy wszystko w całość. Następnie przykładamy kartkę do bazy (od jej wewnętrznej strony) i zaznaczamy, w których miejscach mają pojawić się otwory.

KROK 6. Bierzemy śrubokręt (na początku możemy pomóc sobie grubą igłą) i robimy otwory, wygładzając ich krawędzie okrężnymi ruchami.

 

KROK 7. Bierzemy różowe kartki, docinamy je i robimy w nich dziurki w tych samych miejscach, co w białej kartce i bazie. Przyklejamy kartkę do tektury, zostawiając niedoklejony kawałek wzdłuż krótszego boku bez otworów.

 

KROK 8. Bierzemy wstążkę, odcinamy dwa takie same kawałki i za pomocą gorącego kleju, przyklejamy je do bazy. Następnie doklejamy różową kartkę.

 

KROK 9. Czas na ozdobniki. Bardzo ładnie będzie wyglądała taśma klejąca z motywem koronki. Przyklejamy ją do okładki, a także na różowych kartkach.

KROK 10. Skupmy się dalej na okładce. Wokół przyklejonej „koronki”, przyklejamy samoprzylepne kwiatki.

 

KROK 11. Zajmijmy się teraz wnętrzem albumu. Jeżeli również chcecie, by był on kwiatowy, polecam Wam użycie akwarelowych wzorów. Darmowe i bardzo ładne elementy znalazłam >TUTAJ<, następnie w Canvie przygotowujemy strony do druku wedle uznania (możecie to też zrobić w zwykłym Wordzie). I drukujemy na kartonikach.

 

KROK 12. Wszystkie kartki dziurkujemy tak, aby otwory znalazły się w tym samym miejscu, co w bazie.

 

KROK 13. Przygotowujemy również napisy – etykietę z imionami pary młodej oraz inne wybrane elementy. Drukujemy na kartonikach i wycinamy.

KROK 14. Etykietę z imionami przyklejamy na okładce.

 

KROK 15. Pozostało przygotować pierwszą stronę na główne zdjęcie pary młodej. Możemy przykleić wstążeczkę, napisy i ozdoby. Wedle Waszego uznania.

KROK 16. Bierzemy kółeczka i spinamy wszystko w jedną wyjątkową całość.

 

I gotowe! Już się przekonałam, że taki album ślubny na pewno będzie trafionym prezentem ślubnym. Mimo że już teraz jest bardzo ładny, to piękny stanie się wtedy, gdy wklei się do niego zdjęcia z tego wyjątkowego dnia.



Jeżeli są tu mężatki lub przyszłe panny młode, to dajcie znać, czy taki album ślubny jako prezent przypadłby Wam do gustu 🙂  A może chciałybyście taki album na co dzień?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *